środa, 19 grudnia 2012

Filmy - w poszukiwaniu krainy marzeń

Maniakiem oglądania filmów jestem już od dłuższego czasu.

Oglądam nie tylko filmy, ale również kilka seriali, głównie komediowych, ponieważ głównym zadaniem telewizji jest rozrywka. Jeśli chodzi o gatunki filmowe, też raczej plasuję się w przeciętnej, ponieważ są to głównie romanse, komedie, dramaty, ale też lubię science-fiction, fantasy, ale od pewnego czasu szukam czegoś więcej w filmach. Dlatego z chęcią sięgam po kino studyjne, artystyczne, gdzie autor chce nie tylko pokazać historię, ale też coś powiedzieć.

Ciężko powiedzieć, czego dokładnie szukam w filmach. Na pewno nie jest to jedynie rozrywka. Jest to na pewno poszukiwanie odpowiedzi na pytanie jak żyć, czego pragnąć od świata. Jednak mimo że oglądam filmy, nie poddaję je głębszej analizie psychologicznej. Nie jest to mój zawód, ani nie posiadam też takich zdolności. Ale lubię czasem podumać, w stylu - co kierowało tym bohaterem?

Ostatnio obejrzałam dwa filmy które wzbudziły we mnie szczególne zainteresowanie.

Pierwszy to Atlas Chmur. Film na pewno filozoficzny, opowiadający o tym, że nic nie dzieje się przypadkiem, że wiele sytuacji było już zapisanych wiele lat wcześniej. Jeśli jesteśmy komuś pisani, to na pewno z nim będziemy. Może nie w obecnym życiu, ale może w następnym. Podobało mi się również to, że film pokazywał problemy społeczne na przestrzeni wieków - niewolnictwo, miłość z różnych klas społecznych, miłość mężczyzn, zakochanie, oraz klasyczną miłość. Staje się on również magiczny, dzięki wspaniałej muzyce, która powoduje, że czuję się jakbym była częścią historii - wciąga - co uwielbiam w filmach.


Nawet ponownie oglądając zwiastun, mogę ponownie zanurzyć się w tym magicznym świecie.
To właśnie takie filmy, powodują że zastanawiam się nad swoim życiem i zdaję sobie sprawę jak jest ono uzależnione od osób które mnie otaczają. Od przyjaciół, rodziny, ukochanych. To oni sprawiają, że jestem tym kim jestem.

Zachęcam do obejrzenia filmu i własnych wniosków z seansu. Jest to dobra pozycja zwłaszcza, że wywołuje w nas pewne uczucia i emocje, a nie jest kolejną zapchajdziurą, która nic nie wnosi do naszego życia.

Kolejny film który pragnę polecić to "The Words". Film opowiada historię pisarza, który pragnie osiągnąć sukces literacki. W przypadkowych okolicznościach odnajduje niepublikowaną książkę, którą postanawia zaprezentować jako swoją. Jest to historia człowieka który ma pewne wyobrażenie o sobie, które bardzo chce zrealizować. Niestety życie jak zwykle się komplikuje.


W filmie podoba mi się przesłanie o braniu odpowiedzialności za swoje czyny i decyzje. Bo to my je podejmujemy i my musimy się z nimi zmierzyć. A do tego w tym filmie gra jeden z moich ulubionych aktorów - Bradley Cooper.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz